Zapraszam do odkrywania uroku w fotografii, tej klasycznej, jak i w nowatorskich stylach. Dopiero niedawno odnalazłem potencjał jaki drzemie w nowoczesnych formach „malowania światłem” (fotografa). Zaintrygowałem się metodą HDR, gdzie zakresy tonalne są nieporównywalnie lepsze od tychże w fotografii konserwatywnej. Część ludzi znająca HDR z różnych zdjęć wiąże tę sztukę z wynaturzonym spojrzeniem, gdzie zdjęcia niepomiernie nietypowo wyglądają, nieraz wręcz paskudnie. A to jest wyłącznie metoda, i jak kto ją zużytkuje to takie będą rezultaty, bo można stworzyć zdjęcie tą metodą, tak by wyglądało jak to co dostrzegał fotograf. Bezspornie szkoda nie wykorzystać potencjału jaki znajdujemy w HDR i robić wyłącznie „klasyczne” fotografie. Dlatego staram się popatrzeć na temat, tak jak swego czasu malowałem obrazy i kreśliłem rysunki – pod kątem zaintrygowania i zafascynowania odbiorcy. Dlatego moje zdjęcia już po części są, a będą jeszcze bardziej przerysowane, zbliżane do malarstwa prędzej niż fotografii tradycyjnej. Tym razem w owych zdjęciach zupełnie porzuciłem z naturalistycznego ujęcia nastawienia do fotografii, przez co mogą one wydawać się cudaczne, przekoloryzowane, niezwyczajne. Takiprzyjąłem kurs, dlatego że takie „zwykłe” zdjęcie może wykonać i uliczna kamera (monitoringu), i nie ma w tym moim zdaniem żadnej „iskry” – charakteru.